Vereenka

... i jej świat

wypieki zdolne do prekognicji

Autor: Vereena, w kategorii: , o godzinie: 19:19

Tydzień temu byliśmy na ślubie i weselu znajomych. Teraz moda taka, że oprócz listy prezentów oraz gier i zabaw ludowych o północy, młodzi - w ramach podzięki za przybycie - obdarowują gości czymś. Stałymi bywalcami wesel nie jesteśmy, ale w całym weselnym dorobku w roli "czegoś" występowały już:
  • ciasto
  • flaszka
  • zdjęcie młodych z autografem
  • ... a wszystko to oczywiście w szeleszczących opakowaniach (uwielbiam kiedy prezenty szeleszczą, to potęguje radość z dobierania się do nich :D)

    Tym razem każdy z gości został obdarowany kartką dziękczynną (a'la "jak miło, że jednak przybyłeś") oraz ciasteczkiem z niespodzianką. Ciasteczka były niezwykle mądre, moje przepowiedziało mi, że już niedługo będę piękna i bogata (skąd wiedziało? no skąd?), a mój Tomek wkrótce wygra w Lotto, oczywiście o ile łaskawie zechce skreślić właściwe liczby, które usłużne ciasteczko podało mu czarno na białym.

    Niby na weselu nie wypada, ale tak po cichu zaczęłam się zastanawiać, czy ktokolwiek kiedykolwiek wyprodukował "złe" ciasteczka niespodzianki. Np. takie z karteczką "Umrzesz w tym roku. Przykro mi." Już widzę oczami wyobraźni te zdziwione i niepewne miny, lekkie drżenie rąk mnących złą przepowiednię... muszę kiedyś napisać horroroopowiadanko z takim motywem w roli głównej, bo temat aż się o to prosi. Albo zrobię interes życia produkując i sprzedając złe ciasteczka z mroczną niespodzianką emo-dzieciakom ;)
  • 3 komentarze:

    Anonimowy pisze... @ 5 września 2008 09:52

    zajebisty pomysł ;)

    Anonimowy pisze... @ 5 września 2008 09:52

    to byłam ja, senmara :)

    Norna pisze... @ 9 września 2008 00:39

    I właśnie na tym biznesie się tak wzbogacisz, więc ciacho miało rację:)
    Swoją drogą Terry P. też coś chyba o ciasteczkach nieszczęścia gdzieś wspominał.

    Prześlij komentarz

     

    O mnie

    Moje zdjęcie
    Poznań, Wielkopolska, Poland
    Po prostu cała ja :)