Vereenka

... i jej świat

Złapał katar Katarzynę.

Autor: Vereena, w kategorii: , o godzinie: 14:17

Nie ma dla mnie nic bardziej irytującego, niż bycie przeziębionym. Ale nie tak strasznie chorym, żeby nie móc ani ręką, ani nogą, tylko na tyle przeziębionym, żeby głowa pękała, gardło piekło, a skóra dziarsko złaziła z nosa. No nie cierpię i już!

Oczywiście teraz jestem przeziębiona. Oczywiście zesłano mnie na zwolnienie lekarskie. Oczywiście dom zamiast pałacem, okazał się być z lekka zakurzonym torem przeszkód, który - aby nadawać się na kurowanie moich skromnych członków - należy najpierw wypucować [hint dla początkujących: nie próbujcie schylać się przy sprzątaniu, jeśli macie chore zatoki].

Tak sobie myślę, że na co dzień, kiedy jestem strasznie zabiegana, zalatana, zapracowana [i jeszcze parę "za-"], kiedy zupełnie nie mam czasu na solidny odpoczynek albo zwyczajne "bycie w domu", to zdarza mi się marzyć o długim weekendzie, dniu wolnym, w którym absolutnie nic nie muszę, tylko leżeć i wypoczywać. A jak przychodzi co do czego, zaczyna mi brakować codziennego tempa. I jakoś tak "niechcący" zaczynam robić mnóstwo rzeczy, po których jestem zmęczona i marzę o wypoczynku, i tak w koło Macieju.

Bądź tu mądry i mi dogódź!

P.S. A do tego wszystkiego - z czerwonym nosem i bez makijażu - naprawdę łapię okołotrzydziestkowego doła :( [tak, to już niedługo]

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

O mnie

Moje zdjęcie
Poznań, Wielkopolska, Poland
Po prostu cała ja :)