I'm back.
Autor: Vereena, w kategorii: życie , o godzinie: 21:19"I'll be back", zwykł mawiać Terminator* w kluczowych momentach, wzięłam więc z niego przykład i też jestem "back".
I wiecie co?
Biadolić będę.
Oj, laboga, ojojojojoj, oj, laboga, oj. Ale ja daaawno nie zaglądałam na bloga! Wstyd i poruta. A blog bezpański w tym czasie normalnie wziął się, zakurzył i porósł pajęczynami.
Poczyniwszy niezbędne mocne postanowienia, że teraz to już będę dbała, że będę regularnie, i że już będę grzeczna, zaczynam - jak każda porządna kura domowa - od porządków, pucowania i wietrzenia wnętrz.
I w ramach wiosennych porządków odświeżyłam wizerunek bloga - mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu**. Gdyby coś nie działało albo zachowywało się... dziwnie, dajcie znać.
A w ramach bonusu - jedyny i niepowtarzalny Shaun the sheep***
* poza tym Terminator mawiał "Hasta la vista, baby!". Nic więcej nie utknęło mi w pamięci. Czyż to nie smutne? ;)
** jeśli nie, to trudno. Mi się podoba i na razie tak zostaje. A co!
*** A pamiętacie "Sprawiedliwość owiec"? Ja w trakcie lektury tej książki cały czas miałam przed oczami Shauna. Zboczenie?
0 komentarze:
Prześlij komentarz